Witam Was w grudniu! Chyba co miesiąc będę tak zaczynać posta :D Jak tam u Was? U mnie ostatnio trochę gorzej, dopadła mnie jakaś rutyna i mam nadzieję, że szybko mi to przejdzie. Wybaczcie brak regularności, ale nie mam zbyt wiele czasu na bloga.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją drugiej promocyjnej palety od Makeup Revolution- Pretty Incredible. Pierwsza tutaj KLIK. Paletę dostałam dwa tygodnie temu w drogerii Strefa Urody za zakupy o wartości 50 zł. Dodatkowo widziałam, że od wczoraj jest dostępna w internetowych drogeriach za zakupy o wartości 50-75 zł (zależnie od drogerii).
W środku nie ma lusterka ani aplikatora, ale to prawdopodobnie przez to, że firma szła po kosztach. Nie jest to jednak utrudnieniem, bo najważniejsze w palecie są kosmetyki. Cienie są miękkie, niektóre przypominają wręcz maź, maty się nie osypują, folie się kruszą i trzeba nakładać je palcem albo zbitym aplikatorem. Paleta utrzymana jest w bardzo ciepłych kolorach, pigmentacja powala- najpiękniej wyglądają folie i rozświetlacze, ale maty nie pozostają im w tyle, tylko jeden jest kiepski, ale o tym później.
Kolory w palecie:
1. Out Of This World- jest to jasny rozświetlacz, który na policzku daje piękną taflę, w delikatnie ciepłym odcieniu,
2. Striking- matowy cień w kolorze bardzo ciemnej śliwki,
3. Breathtaking- rudo-pomarańczowy mat, przepięknie się blenduje,
4. First Class- ciepła brzoskwinia, kolejny mat,
5. Exceptional- jasna folia wpadająca w zieleń, ciężko się ją nakłada, trzeba uważać,
6. Fantastic- najpiękniejszy moim zdaniem cień, ciemna miedź, folia, która bezproblemowo się nakłada,
7. Legendary- Śliwkowa folia, którą jednak trzeba umiejętnie użyć w makijażu, by nie narobić sobie sztucznych siniaków,
8. Distinguished- mat w kolorze ciemnego brązu, niestety ma bardzo słaby pigment i niewiele można z niego wyciągnąć,
9. Supercharged- jasny kolor, przypominający mandarynkę, cień z brokatem, świetnie wygląda na powiece, ja bardzo dobrze czuję się w pomarańczach i ten przypasował mi do gustu,
10. Remarkable- Brązowa folia, wcześniej miałam już podobną z tej firmy. Dobrze się nakłada i długo utrzymuje na powiece
11. You are Unstoppable- rozświetlacz w kolorze musztardy, tylko dla osób o oliwkowej karnacji, ja nakładam go jako cień, ale nie jestem do niego przekonana.
Dla mnie ta paleta była miłym zaskoczeniem, kiedy dostałam ją w prezencie. Początkowo nie byłam do niej przekonana, ale później jak najbardziej byłam na tak. Podoba mi się rozświetlacz, który ładnie wygląda na mojej skórze oraz ciepłe kolory cieni, w których czuję się najlepiej. Szybko pokochałam miedzianą folię i pomarańczowe maty. Na powiece na bazie utrzymują się do momentu zmycia, bez bazy dobre kilka godzin, nie robią plam i nie zanikają na powiece. Oczywiście to tylko moja opinia. Kolory niestety nie są dobrze odwzorowane na swatchach, bo nie było to możliwe. Najlepiej widać je na pierwszym zdjęciu w tym poście. Myślę, że gdyby paleta była w cenie regularnej to skusiłabym się na nią, bo to moje kolory i coraz bardziej lubię tą markę.
A Wy dostaliście tą paletę? Znacie ją już?
mamo, ona ma dokładnie idealną paletę kolorów, jakie używam na co dzień. Muszę ją mieć!
OdpowiedzUsuńSuper, że kolory Ci odpowiadają!
UsuńPrzepiękna jest. U mnie idealnie by się sprawdziła. Uwielbiam takie kolory.
OdpowiedzUsuń<3
UsuńJest po prostu idealna. Moje kolorki!
OdpowiedzUsuńhttp://start-afire.blogspot.com/2018/11/jestem-czowiekiem-i-ludzkie-wady-nie-sa.html
Cieszę się!
UsuńMuszę poszukać tych pozostałych internetowych drogerii, bo jak sprawdzałam asortyment tej co wspomniałaś to nie ma tam nic niestety dla mnie :/
OdpowiedzUsuńOstatnio paleta dostępna w coraz większej ilości miejsc :)
UsuńKolorystyka tych cieni jest przepiękna coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSuper, że się podoba!
Usuńale piękne kolory w tej paletce :D
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię ciepłe cienie :)
UsuńKolorystyka paletki totalnie odpowiada moim preferencjom kolorystycznym, ahhh zakochałam się w niej! <3
OdpowiedzUsuńMakeup Revolution ma szeroką gamę produktów, za co ich bardzo cenię :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Ich gama produktów ciągle się poszerza i zaskakuje!
UsuńNie dostałam i nie znam, ale ja w ogóle cieni do powiek nie używam. :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJa nie maluje się zbyt często cieniami ale te kolory na prawdę bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńMyślę, że przypasują wielu kobietom :)
UsuńKolorki prezentują się bardzo ładnie i z pewnością spasuje ona wielu kobietom :)
OdpowiedzUsuńTo prawda!
UsuńLubię takie kolory, są ładne. Nie zapowiada się żebym kupowała jakieś kosmetyki, także nie spodziewam się otrzymania tej paletki;) chociaż ostatnio dostałam 3 paletki na urodziny.. :)
OdpowiedzUsuńOoo to super prezent!
UsuńPaletka ładna, ale mam już całe mnóstwo takich odcieni ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem!
UsuńCałkiem, całkiem ta paleta, podoba mi się <3
OdpowiedzUsuń<3
UsuńJak dla mnie paleta idealna :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba!
UsuńPalety nie mam, ale przepiękne ma kolory cieni :)
OdpowiedzUsuńPasowałyby do twoich ognistych włosów!
UsuńGrudzień miesiącem prezentów. Zazwyczaj mamy kłopot z ich wyborem.Postaram się wykorzystać porady. lubię świateczne,mocne kolory.Cieni nigdy za dużo.
OdpowiedzUsuńTo prawda, nowe paletki sprawiają radość a Makeup Revolution zrobiło super prezent!
UsuńAjaj! :) Cudne są paletki od MUR. Planujemy swoje pierwsze zakupy już za niedługo!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńPaletę zamówiłam sobie od męża pod choinkę :-)
OdpowiedzUsuńHaha świetny pomysł!
UsuńCałkiem przyjemne kolorki, takie jakie lubię :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńLubię błyszczące cienie, one zawsze wyglądają bosko na powiece!
OdpowiedzUsuńDodają fajnej magii!
UsuńDzisiaj ją dostałam w prezencie, jest świetna :) wszystkim bardzo polecam!
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się sprawdziła!
UsuńCudowne kolory😍
OdpowiedzUsuń<3
UsuńPrawdopodobnie również zostanę posiadaczką tej paletki, jest boska!!!
OdpowiedzUsuń❤
Usuń