Hej hej! Co tam u Was słychać? Bardzo dziękuję za dużo wyświetleń bloga w ostatnim czasie i dużo wejść mimo tego, że się tu nie udzielałam. Spodobał się Wam post Co kupić chłopakowi na Święta?, dlatego myślę, że w przyszłym roku zrobię coś podobnego z prezentami dla kobiet. W przyszłym tygodniu możecie się spodziewać posta, jakiego u mnie jeszcze nie było, czyli przepisu na przepyszne pierniki.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją produktów, o których wyrabiałam sobie bardzo długo opinię i z chęcią je testowałam. Mowa tutaj o lakierach hybrydowych Hi Hybrid. Do testów miałam do dyspozycji trzy lakiery z kolekcji Vibes oraz 6 kolorów z kolekcji Choco&Latte. Zapraszam do dalszej części posta!
Dostawa zajęła jakieś dwa dni od złożenia zamówienia. W środku było 9 lakierów zapakowanych w torebeczkę prezentową z logiem firmy. Do torebki wrzucono różową bibułę dla lepszego zabezpieczenia lakierów oraz personalizowaną karteczkę. Dla mnie to wielki plus, bo zwracam uwagę na szczegóły.
Buteleczka produktu nie budzi we mnie zastrzeżeń. Jest bardzo dziewczęca- w kolorze bieli i pudrowego różu. U góry znajduje się numerek hybrydy i naklejka podglądowa, z przodu mamy logo, nazwę koloru, numer koloru i naklejkę w kolorze zbliżonym do wnętrza. Z tyłu podano skład i najważniejsze informacje. Buteleczka ma 5 ml, cena jednego lakieru to 19,99 zł, czyli standardowo na rynku hybrydowym.
Pędzelek w produkcie jest precyzyjny i łatwo się nim maluję, za jednym maźnięciem pokrywamy znaczną część paznokcia. Z hybrydami nie miałam problemu podczas utwardzania, jedynie kolor żółty trzeba było przytrzymać dłużej w lampie, bo się marszczył. Jest to jednak normalne zjawisko dla takiego stopnia napigmentowania. Pracowało mi się nimi bardzo szybko i wygodnie. Efekty na moim instagramie: olka667nails, a powyżej możecie zobaczyć jedne z paznokci, które wykonałam lakierami HiHybrid. Trwałość mnie zaskoczyła. Hybrydy utrzymały się trzy tygodnie bez odprysku na paznokciach i pewnie wytrzymałyby dłużej, ale ja nie wytrzymałabym psychicznie takiego odrostu :D
Zapraszam do prezentacji kolorów, które posiadam:
1. Melon Cream 111 z kolekcji Vibes- Intensywny żółty, który pasuje zarówno latem jak i jesienią. Należy utwardzać go dłużej w lampie, bo jest bardzo mocno napigmentowany. Ma pełne krycie, zalecany czas w lampie to 120 sekund, należy pamiętać o bardzo cienkich warstwach.
2. Pink Salmon 202 z kolekcji Vibes- Bardzo letni kolorek, delikatnie arbuzowy, trochę łososiowy, kolor pastelowy, kojarzy mi się z niebem podczas zachodu słońca. Jego krycie jest pełne, czas utwardzania w lampie 60 sekund. Jest to kolor pastelowy.
3. Deep Fuchsia 220 z kolekcji Vibes- Niesamowicie głęboka fuksja, która towarzyszyła mi na paznokciach na półmetku. Kolor bardzo głęboki, idealny dla kobiet ceniących sobie klasę i elegancję. Na paznokciach wygląda bosko, niestety zdjęcie nie oddaje go do końca. Mi kojarzy się z miastem nocą, sama nie mogę określić dlaczego. Jego krycie jest pełne a czas utwardzania w lampie to 60 sekund.
4. Pure Beige 402 z kolekcji Choco&Latte- Kolor, który na paznokciach nosiło mi się bardzo przyjemnie. Wadą jest to, że delikatnie się brudzi, jednak dzieje się tak przy większości jasnych odcieni. Dla mnie to idealny nudziak, który idealnie wpasowuje się w dłonie. Pełne krycie, czas utwardzania 60 sekund.
5. Classic Nude 214 z kolekcji Choco&Latte- Kolejny świetny nudziak, który w przyszły weekend będzie gościł na moich paznokciach. Nie za jasny, nie za ciemny, wpadający w różowe tony, które idealnie pasują do mojej skóry. Krycie ma pełne, czas utwardzania 60 sekund.
6. Intense Cranberry 201 z kolekcji Choco&Latte- Bardzo ciemne bordo zalatujące brązem. Kolor jesienno-zimowy dla odważnych kobiet. Ja się do niego przekonuję i myślę, że go polubię. Idealne określenie to czekolada z wiśniami. Czas utwardzania 60 sekund, krycie półtransparentne w kierunku pełnego.
7. Light Nude 403 z kolekcji Choco&Latte- Beż wpadający w szare tony, idealnie sprawdzi się u osób z chłodną karnacją. Mam już podobny z Semilaca, ale ten też znajdzie swoje zastosowanie. Ma pełne krycie, czas utwardzania o 60 sekund.
8. Art Beige 401 z kolekcji Choco& Latte- kolejny beż w mojej kolekcji, bardzo podobny do poprzedniego, jednak ten jest znacznie ciemniejszy i wpada nie tylko w szare tony, ale też w delikatny róż. Kolor według mnie świetnie się sprawdzi zimową porą. Jego krycie jest pełne a czas utwardzania to 120 sekund ze względu na mocny pigment.
9. Classic Copper 413 z kolekcji Choco&Latte- najciekawszy moim zdaniem kolor, słyszałam opinie kilku osób, że kolor kojarzy im się z babciami, może faktycznie trochę taki jest- to ciemny, perłowy brąz, który przepięknie się mieni. Mnie urzekł i na pewno nie raz zagości na moich paznokciach. Czas utwardzania 120 sekund, krycie pełne, wykończenie perłowe.
Podsumowując, mogę polecić lakiery hybrydowe HiHybrid. Stacjonarnie widziałam je w Mpm i drogeriach Natura! A wy mieliście je kiedyś?
O jeju jakie piękne kolorki 😍 Jestem nimi zachwycona! 😊 Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się podobają!
UsuńSuper kolorki ;)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńCudne kolorki <3 Ale firmy nie znam ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio staje się coraz bardziej popularna :D
UsuńOjej, cudowne są te kolorki😍
OdpowiedzUsuńTo prawda!
UsuńKolory trafiły w nasz gust :) Masz talent do wykonywania paznokci! Bardzo nam się podobają.
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńJejku kocham takie kolory, nie znałam tej marki
OdpowiedzUsuńtanajmniejsza.blogspot.com --> Klik
Marka wchodzi na rynek, ostatnio w dość szybkim tempie :)
UsuńKolorki mnie zachwyciły. Podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńCieszę się!
UsuńŚwietne odcienie. Firmę kojarzę. ;)
OdpowiedzUsuńimdollka.pl
<3
UsuńSama wytrzymałość lakieru ukryta jest w bazie, bez dobrej bazy nic nie zrobimy, lakiery moga być za 2 zł i trzymać się idealnie!
OdpowiedzUsuńBaza robi 50%, ale nie zawsze. Testowałam różne lakiery na tej samej bazie i trzymały się różnie, baza nie jest wyrocznią, ale jest jednym z najważniejszych elementów.
Usuń5 mi się mega podoba! :)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
U mnie jest następny w kolejce!
UsuńKolory są przecudne, ja jednak miałam jeden niebieski i strasznie się rozlewał.. dlatego kolejny raz nie kupiłam lakieru od tej marki. Chociaż rozważę kupno jakiegoś pastelowego koloru, może nie będzie taki jak mój poprzednik :)
OdpowiedzUsuńJest jeden granat tej firmy, który się rozlewa i jest półtransparentny, na stronie jednak jest napisane o czasie utwardzania i wykończeniu i z tego można wiele wywnioskować.
UsuńW tych nudziaczkach się zakochałam ;) Mocniejsze kolorki raczej nie dla mnie, ale te beże, róże i fiolety są rewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, ja tak mam, że dobrze czuję się w nude i czerwieni a kiepsko w niebieskościach i zieleniach.
UsuńBeżowy mi się szalenie spodobał!!! a właśnie za tydzień idę na hybrydę pierwszy raz od 5 lat, więc podrzuciłaś mi dobry pomysł ;-)
OdpowiedzUsuńSuper, że Cię zainspirowałam :)
UsuńKolorki bardzo mi sie podobają muszę wypróbować lakiery tej firmy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKolorki piękne! Jeszcze nie miałam okazji używać tych lakierów. Póki co, moje paznokcie próbują wrócić do formy właśnie po manicure hybrydowym ...
OdpowiedzUsuńUuuu, a co się im stało?
UsuńBardzo gustowne kolory!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńŚliczne kolory❤
OdpowiedzUsuńSuper, że się podobają :)
UsuńNie miałam styczności z tymi lakierami ale kolorki takie zachęcające!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadły Ci do gustu :)
Usuńcudne mają te kolorki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog parentingowy
<3
Usuńkolorki przepiękne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzepiękne kolory :) ja na pewno wybrałabym coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńMmmm, czekoladowe.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam was wszystkich i zapraszam do odwiedzenia mojej strony Teraz moda.
Wyjdź z tym spamem.
UsuńŚliczne te lakiery! Ja używam Semilaca i Neonaila
OdpowiedzUsuń<3
Usuń