Hej hej! Witam w listopadzie. Tak, to już przedostatni miesiąc roku.
Jesteście w stanie uwierzyć? Pogoda nas rozpieszcza, za oknami złota,
polska jesień. Ja w sobotę miałam półmetek, razem z moim chłopakiem
bawiliśmy się świetnie! Ostatnio dość dużo nauki, nadrabiamy zaległości
spowodowane miesięcznymi praktykami, dlatego szkoła zabiera mi dużo
wolnego czasu, ale staram się to wszystko jakoś godzić.
Na swoim blogu recenzuję różne produkty, ale jeszcze nie miałam okazji pisać o rozświetlaczach. Mam zamiar zrobić post Top 5 rozświetlaczy, ale muszę to odłożyć, bo przed chwilą stłukłam dwa moje ulubione, czego nadal żałuję. Dzisiaj za to chciałabym Wam pokazać najciekawszy rozświetlacz w moim zbiorze, czyli Unicorns Heart z MUR.
Rozświetlacz dostajemy zapakowany w kartonowe pudełeczko, w środku którego znajduje się kartonowe serduszko o ślicznym, perłowym wykończeniu. Sam produkt włożony jest w plastikową osłonkę, która ma tendencję do wypadania, przez co należy ją mocniej przykleić, żeby nic nie uciekło. Możemy zauważyć na nim podobiznę jednorożca, oraz słodki dopisek: ,,Made by unicorn'', który mnie urzekł. Produkt to 10 g rozświetlacza w pięciu kolorach: fioletowym, niebieskim, zielonym, żółtym oraz czerwonym. Cena waha się od 15 zł na internecie do 30 zł w Naturze, ja swój nabyłam za 19,99 zł stacjonarnie.
Rozświetlacz ten ma chłodną tonację, czym mnie totalnie zauroczył. Możemy go nakładać każdy kolor osobno lub wszystkie razem (uzyskujemy wtedy błękitno-miętowy połysk). Bez problemu da się nałożyć stopniowo, by uzyskać subtelny efekt, ale również grubą warstwę, by mieć mega glow. Kosmetyk daje ładną taflę na policzku i nie brudzi. W zależności od nakładanej ilości zyskamy różną intensywność koloru. Dla mnie świetne jest to, że posiadając go mamy tak naprawdę aż 6 rozświetlaczy, które super sprawdzą się do różnych typów makijaży.
Highlighter Unicorns Heart na początku mnie tak zauroczył, że się z nim nie rozstawałam. Teraz trochę mi przeszło, ale nadal bardzo go lubię. Najbardziej sprawdza się podczas kolorowych makijaży, ponieważ znajdziemy w nim coś, co zawsze będzie pasowało. Fajnie wygląda nałożony na policzki i w wewnętrzny kącik oka jednocześnie- daje to spójną całość. Ja preferuję używanie go kolorami, ponieważ niebieskość nałożona w takiej ilości, by uzyskać mocny efekt świecenia jest dla mnie zbyt intensywna. Genialnie wygląda nałożony np. dwoma kolorami- moje ulubione połączenie to fiolet i zielony oraz żółty i czerwony. Produkt utrzymuje się na twarzy przez ponad pół dnia, później delikatnie schodzi, ale nie robi plam, tylko równomiernie się ściera. Uważam, że kosmetyk jest warty swojej ceny i z czystym sumieniem mogę go Wam polecić.
Znacie ten rozświetlacz? Co o nim sądzicie?
Ja raczej nie używałabym go jako typowego rozświetlacza a jako cienie do powiek :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł 😊
UsuńNie używałam go jeszcze :) Wydaje się super! I te kolorki piekne! :) Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńKolorki ma świetne :)
UsuńOd paru tygodniu szukam dobrego rozświetlacza, pierwszy raz spotykam się z tym produktem, ale wygląda super. Cena bardzo przystępna.
OdpowiedzUsuńZapraszam do polubienia mojego nowego fanpage'a: https://www.facebook.com/programistkazwenus/
Mogę go naprawdę polecić, bo w jednym masz 6 kolorów :)
UsuńPrzepięknie wygląda, i za taką cenę to aż warto!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie Kochana:*
https://lifestyleworldblog.blogspot.com/
💕💕
UsuńAni nie mów, czas tak szybko leci!! A rozświetlacza nie znam, ale wszystko to co jednorożcowe, kocham! Jestem takim dużym dzieckiem :D Wygląda super, ale ja również musiałabym kolorami go używać, do mojego typu urody chłodne kolory raczej nie pasują.
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Ten rozświetlacz jest raczej w całości chłodny, więc u Ciebie się nie sprawdzi :/
Usuńmoja kumpela kupiła sobie taki i jest cudowny bo się nim maziałam:D
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się podoba :)
UsuńAle cudownie wygląda ten rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuń💕
UsuńPiękne są te kolory. Bardzo mi się podoba ten rozświetlacz muszę się za nim rozejrzeć :D
OdpowiedzUsuńZnajdziesz go stacjonarnie w Naturze i większości małych drogerii :)
UsuńPiękny rozświetlacz!:)
OdpowiedzUsuń💟
UsuńZnam go ale nie używałam jeszcze. Piękny jest!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńBard, o mi się on podoba... Pewnie nie potrafiłabym go użyć jako rozświetlacza, ale jako cienie na pewno 😂
OdpowiedzUsuńDla każdego co innego! Fajny pomysł :)
UsuńNie znam, ale bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainteresowałam :)
UsuńBardzo spodobały mi się kolorki, wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuń💕
UsuńPiękne kolorki. A rozświetkacz w chłodnej tonacji idealnie dla mnie. Poza tym bardzi ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńPiękne kolorki. A rozświetkacz w chłodnej tonacji idealnie dla mnie. Poza tym bardzi ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuń💕
UsuńSłodkie opakowanie:) Nigdy nie używałam rozświetlacza, kto wie może ten pierwszy raz:)
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy spisze się fajnie, bo masz dużo wariantów kolorystycznych!
UsuńZarówno ciepłe jak i chłodne kolory, musze się z nimi zapoznać
OdpowiedzUsuńTe ciepłe też są chłodne, haha! :D
UsuńCudowne kolorki i mega piękne opakowanie.
OdpowiedzUsuń<3
UsuńZnam ten rozświetlacz nawet rozważałam jego kupno lecz zrezygnowałam.. chyba muszę jednak go kupić! *.*
OdpowiedzUsuńŚwietny jest!
UsuńRównież je mam i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził :)
UsuńUwielbiam te serduszka z Makeup Revolution <3 To również mam i lubię :)
OdpowiedzUsuńSuper, że podzielasz moje zdanie!
UsuńAj! Te rozświetlacze to nasze marzenie! Musimy je mieć.
OdpowiedzUsuń<3
UsuńWiele słyszałam o tych rozświetlaczach. Bardzo mi się one podobają. Koniecznie muszę się w niego zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńRaczej wolę inne rozświetlacze. Ogólnie trend na "unicorn nie przemawia do mnie
OdpowiedzUsuńRozumiem, każdy lubi co innego :)
Usuń