Witam wszystkich w roku szkolnym! Piszę ten post w poniedziałek grubo po północy, mimo, że wstaję do szkoły po 5, ale niestety nie będę miała czasu, by zrobić notkę, która będzie opublikowana w środę. Wybaczcie więc jakieś drobne błędy językowe, jeśli takie się pojawią.
Jakiś czas temu dotarła do mnie paczuszka z kosmetykami mineralnymi od Annabelle Minerals. Dużo testowałam, dużo próbowałam.. Czy mi się sprawdziły? Zapraszam do dalszej części posta.
1. Cienie mineralne do powiek Annabelle Minerals
O cieniach tych postanowiłam napisać w pierwszej kolejności, ponieważ z nimi polubiłam się najbardziej. Z początku nie umiałam się nimi obsługiwać. Teraz wiem, że nie warto nakładać ich zbitym pędzelkiem, a idealny sposób to wysypanie sobie małej ilości na nakrętkę, delikatne oprószenie pędzla i dokładne strzepanie nadmiaru. Cienie są matowe, ale mają w sobie jakieś małe drobinki, których jednak zbyt nie widać. Fajnie się blendują, są bardzo mocno napigmentowane i trzymają się cały dzień. Dodatkowo zaskoczyła mnie ich wydajność. Ja mam próbkę a i tak jest jej naprawdę dużo. Możemy je kupić w zestawie trzech próbek za 44,70 zł. Wtedy jeden cień ma pojemność 1g. Możemy też dostać je w wersji pełnowymiarowej 3 g za 34,90 zł. Ja wybrałam kolory Lavender, Cappuccino i Chocolate.
2. Podkłady mineralne Annabelle Minerals
Kolejną rzeczą jaką zamówiłam były próbki podkładów mineralnych. Ja wzięłam podkład kryjący w kolorze Beige Light oraz Beige Fairest. Dostałam dwie próbki, jak się spodziewałam. Beige Light jest podpisany, ale na drugim widnieje napis cień glinkowy, co wprawiło mnie w osłupienie. Oglądałam, robiłam swatch i podkład ten jest nieznacznie ciemniejszy od sąsiada, a powinno być na odwrót, więc nie wiem, czy to na pewno to, co zamówiłam. Mimo to przetestowałam Beige Light i niestety to jest coś, czego nie użyłabym ponownie. Podkład jest dla mnie stanowczo za ciemny i wyglądam w nim jak pomarańcza. Krycie ma fajne, ale dla mnie podkład jednak powinien być kremowy a nie sypki. Wiedziałam, że może tak być, że nie polubię się z tego typu produktem, dlatego wzięłam próbki. Cena jednej sztuki to 9,90 zł za 1 g. Pełnowymiarowy kosmetyk to 4g/39,90 zł oraz 10 g/64,90 zł,
3. Puder mineralny Annabelle Minerals
Puder ten to produkt, na który czekałam najbardziej. Jak producent obiecuje, po nałożeniu na twarz staje się transparentny. Pomyślałam, że fajnie będzie go mieć w kosmetyczce i bez wahania dodałam do koszyka. Przyszedł, przetestowałam i pomyślałam: Kurcze.. Niestety, ale dla mnie puder jest za ciemny, co wygląda nieestetycznie. Mimo to, przetestowałam go dla Was i mogę śmiało powiedzieć, że jakościowo jest świetny. Przede wszystkim trwałość i to, że matowi na naprawdę długo. Wydajność myślę, że standardowa dla tego typu produktów. Opakowanie, które posiadam to 4 g produktu i kosztuje on 54,90 zł. Jak najbardziej polecam osobom o żółtawych tonach i osobom, które nie są bardzo jasne.
4. Pędzel do podkładu Short Top
Coś, co potrzebowałam u siebie to pędzel. Wiedziałam, że chcę sobie jakiś wybrać. Tym razem postawiłam na pędzel Short Top. Pędzel wykonany jest z syntetycznego, bardzo miękkiego i przyjemnego włosia. Jego rączka to bambus z logo firmy. Prezentuje się elegancko. Fajnie nakłada produkt przez to, że jest tak mocno zbity. U mnie nie polubił się jedynie z Revlonem, ponieważ podkład ten dziwnie się ważył, ale z innymi produktami nie spotkałam problemów na drodze. Jestem z niego bardzo zadowolona i dość często używam. Jego cena to 39.90 zł. Uważam, że naprawdę warto :)
A wy mieliście coś z tej firmy? A może macie jakieś inne kosmetyki mineralne? ;)
uwielbiam podkłady mineralne, dają super efekt naturalnego wykończenia na twarzy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog modowy
Ja niestety się z nimi nie polubiłam :/
UsuńZnam te kosmetyki i je uwielbiam <3 Zwłaszcza cienie do powiek :)
OdpowiedzUsuńCienie mają super :D
UsuńNie chcę, żeby to był nudny komentarz ale te zdjęcia są super.
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ale jak na poź y post to recenzja jest rzeczowa i dobrze napisana.
Pozdrawiam :*
Cieszę się, że zdjęcia przypadły Ci do gustu :)
UsuńPiękne napigmentowanie <3
OdpowiedzUsuńOj tak :D
UsuńJa mam ich miniaturki korektorow, i 2x podkładów oraz bestsellerów. Teraz powinnam dostać kolejne zamówienie, które im złożyłam :)
OdpowiedzUsuńNo to czekam na recenzję!
UsuńMnie się nazwa podoba <3 Annabelle. Piękna!
OdpowiedzUsuńTo prawda, nazwa super :)
UsuńZastanawiałam się kiedyś nad kosmetykami tej firmy, jednak nie zdecydowałam się ostatecznie.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńSzkoda że puder i podkład nie trafiony zbytnio, ale chcialabym go przetestować, bo nigdy nie miałam podkładów mineralnych ;)
OdpowiedzUsuńPrzetestuj, może akurat u Ciebie się sprawdzi!
UsuńDużo słyszałam o kosmetykach tej marki, jednak nie miałam okazji ich używać.
OdpowiedzUsuńWarto przetestować! :)
UsuńPiękne są te kolory 😍
OdpowiedzUsuńTo super :)
UsuńSłyszałam bardzo dobre opinie na temat tych produktów, ale jeszcze ich nie testowałam:)
OdpowiedzUsuńhttps://veetmia.blogspot.com/
Warto sprawdzić, czy się spodobają!
UsuńJa właśnie zastanawiam się jaki nowy podkład wybrać i miałam już kupować te mineralne, ale innej marki, jednak na chwilę jeszcze się powstrzymałam. Czytałam wiele dobrego na temat minerałów, ale jakoś nie mogę się przekonać. Może w końcu się uda :D
OdpowiedzUsuńU mnie się niestety nie sprawdziły, ale może u Ciebie bedą ok!
UsuńNie posiadam nic z tej firmy ale dużo osób zachwala. Głównie najwięcej pozytywnych opinii właśnie ma puder! Z tego co tu napisałaś to widzę że cienie jednak nie dla mnie, sypki podkład? również chyba preferuję kremowy, no i te kolorki które wypadają ciemno. Musiałabym się zastanowić porządnie zanim bym zamówiła, no chyba że puder :)
OdpowiedzUsuńPodstawowa formuła podkładu dla mnie jest najlepsza. Puder byłby świetny, gdyby był jaśniejszy :/
UsuńZnam tą markę, ale niestety nie miałam żadnego produktu :/
OdpowiedzUsuńPolecam przetestować!
UsuńZnam markę i miałam jeden produkt z niej i jest fajny.
OdpowiedzUsuńA co miałaś? :)
UsuńSłyszałyśmy już o tych kosmetykach i strasznie nas kuszą! <3 Musimy mieć choć jeden z nich.
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńMarka znana i bardzo polecana :) Sama osobiście nie stosuję takich kosmetyków ale słyszałam o nich dużo dobrego 😊
OdpowiedzUsuńTo super :)
UsuńKoniecznie muszę kiedyś przetestować te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPewnie, może i Tobie się coś spodoba!
UsuńPiękne są te kolory
OdpowiedzUsuń😊
UsuńNie znałam tych kosmetyków, ale wyglądają - i po Twojej recenzji prezentują się - naprawdę zachęcająco. :) No i ta nazwa... rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://coscudownego.blogspot.com
Nazwę mają piękną 😍
Usuń